NAJWYŻSZA jak narazie PORAŻKA ORŁA...

W meczu XII kolejki "Krośnieńskiej Ligi A gr.III Trampkarzy", ORZEŁ Bieździedza przegrywa z Drużyną STANDART Święcany... 11:2. Zanim coś powiemy więcej o meczu, to musimy poinformować że nasz zespół nie zebrał na mecz z Święcanami przepisowej, swojej 11-stki. Tylko zdołało nam się zebrać tzn. "Naszą Rezerwę" 10-ciu zawodników plus w tym jeden zagrał tylko połowę, bo został wypożyczony na jedną połowę z drużyny naszych Juniorów. Potem graliśmy tylko w 9-ciu... Już w 3 minucie meczu, Zawodnikom STANDART'u udało się przechwycić przez nas posiadaną piłkę, po czym padł pierwszy GOL... Dla drużyny STANDARTU'u. Niedługo po tym a dokładniej w 8 minucie, nasza obrona zastała przełamana i wpadł kolejny GOL... Naszym Zawodnikom przywrócił nadzieję GOL M.Palar'a w 11 minucie po dośrodkowaniu A.Śliż'a z rzuty rożnego... ORZEŁ utrzymywał ten wynik do 25 minuty... Po nie udanej Akcji ORŁA, STARDANT trafia nam z kontry w 26 minucie meczu... Chwile to tym a dokładnie w 30 minucie meczu... Kolejny raz obrona nasza zostaje przełamana i wpada kolejny GOL dla STANDART'u. W końcówce pierwszej połowy K.Reczek był w idealnej sytuacji Sam na Sam z bramkarzem STANDART'u... Lecz bramkarz wybił piłkę w boczny sektor boiska, gdzie przejął ją nasz zawodnik M.Palar  chciał strzelić piłkę na dłuższy słupek ale niestety bramkarz się przygotował i wypiąstkował ją w środek boiska gdzie rozwinęła się kontra i straciliśmy bramkę... Pierwsza połowa  zakończyła się wynikiem 5:1... Niestety M.Palar już nie mógł wejść na drugą połowę meczu, dlatego że grał już połówkę w Juniorach... Nasza drużyna grała od tej pory w 9-tkę... Dla drużyny Święcan urwał się worek z bramkami do 60 minuty meczu trafiają nam 5 GOLI... Dopiero nasz napastnik w 63 minucie K.Reczek zmobilizował cała drużynę i pociągnął Akcję, zaliczył trafienie z 9 metra... Niestety niedługo po naszym GOLU drużyna STANDART Święcany szybko odpowiedziała na nasze trafienie... I trafia nam GOLA na 11:2 i właśnie tym wynikiem mecz się zakończył... Trampkarze ORŁA  Bieździedzy zagrali bardzo, ale to bardzo słaby mecz wręcz katastroficzny... Niestety na treningi chodzi około zawsze 18 trampkarzy, dlaczego nie było tylu dzisiaj na meczu? Nawet nie było kogo postawić na bramkę tylko w ostateczności stanął nasz młody wychowanek A.Łodziński który na swój mały wzrost bardzo dobrze bronił... On właśnie zasługiwał na pochwałę, gdybyśmy wygrali ten mecz, to on z pewnością by został zawodnikiem meczu... 

*Skład Podstawowy: Br.A.Łodziński- Obr. P.Maziarz, T.Kuryj, P.Łętowski, M.Krajewski -Pomoc. M.Sypień, A.Śliż, M.Palar, Ł.Kulig. Nap.- K.Reczek.